Tusk obiecuje: Kwota wolna wzrośnie do 60 tys. zł, ale nie w tym roku

REKLAMA
REKLAMA
Premier Donald Tusk nie owija w bawełnę: podniesienie kwoty wolnej od podatku to jego priorytet, ale w 2025 roku Polacy nie mają na co liczyć. „To moja twarda obietnica – zrealizuję ją w tej kadencji” – zapowiada. Warunek? Deficyt musi trzymać się w ryzach, bo inaczej grozi nam utrata miliardów z UE.
- Obietnica podatkowa bez terminu. Tusk mówi o granicy bezpieczeństwa finansowego
- Podwyższenie kwoty wolnej od podatku nie w tym roku – ale na pewno
- Kwota wolna znów w centrum uwagi. Trzaskowski deklaruje
- Nawrocki: Brak 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to straty dla polskiej rodziny
- Obietnica bez pokrycia w budżecie, ale rząd nie składa broni
Premier Donald Tusk w zdecydowanych słowach odniósł się do jednej z kluczowych obietnic Koalicji Obywatelskiej – podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Choć zapewnił, że to jego "twarda obietnica", zaznaczył jednocześnie, że w 2025 roku podwyżki nie będzie. Powód? Wysoki deficyt i ryzyko utraty unijnych środków. Tusk podkreślił, że jego rząd już dziś podejmuje kosztowne zobowiązania, jak utrzymanie świadczenia 800+, i balansuje na granicy bezpieczeństwa finansowego państwa. Mimo to zapowiada, że do końca kadencji Polacy zobaczą zmianę. Ale tylko wtedy, gdy pozwoli na to budżet.
REKLAMA
Obietnica podatkowa bez terminu. Tusk mówi o granicy bezpieczeństwa finansowego
REKLAMA
"Bardzo mi zależy na wyższej kwocie od podatku, bo to był mój postulat (...) Moim postulatem, którego też dopilnowałem, było to, że nie zabierzemy ludziom ani złotówki z tego, co dostali w ostatnich latach" – powiedział na antenie TVN24 szef rządu.
Premier podkreślił, że świadczenie 800+ "to nie jest PiS-owski projekt, myśmy wzięli na siebie ciężar sfinansowania 800+". Dodał, że zostało to zrobione przy "zadłużeniu, które już było gigantyczne wtedy". Wskazał także, że "to my balansujemy na takiej granicy bezpieczeństwa".
Podwyższenie kwoty wolnej od podatku nie w tym roku – ale na pewno
Dopytywany, czy w tej sytuacji możliwe będzie podwyższenie kwoty wolnej od podatku, premier Tusk odpowiedział: "W tym roku nie". Padało też pytanie, czy w takim razie podwyżka kwoty wolnej nastąpi w przyszłym roku.
"To jest moja twarda obietnica, że do końca tej kadencji – nie powiem, czy w przyszłym (roku – PAP), bo to będzie zależało od tego, jak wysoko trzyma się ten deficyt. Nie możemy przekroczyć pewnej granicy, bo stracimy środki europejskie (...) Ale kwota wolna od podatku, to nie jest zobowiązanie wynikające z tej kampanii, ja mówię o tym od lat i jestem absolutnie zdeterminowany" – odpowiedział szef rządu.
W trakcie kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Koalicja Obywatelska zapowiedziała podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł.
Kwota wolna znów w centrum uwagi. Trzaskowski deklaruje
REKLAMA
Obietnica podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. zł wraca jak bumerang – tym razem w kluczowym momencie kampanii prezydenckiej. Czy Polacy w końcu doczekają się realizacji tej kosztownej, ale popularnej obietnicy? A może to tylko kolejna zagrywka przed drugą turą wyborów?
W miesiącu kwietniu Rafał Trzaskowski podkreślał znaczenie tej kwestii, deklarując: „Jako prezydent będę gwarantem tego, że rząd wywiąże się z obietnicy podniesienia kwoty wolnej od podatku”. Powtórzył to także już po pierwszej turze wyborów. Słowa te wskazują, że temat może stać się teraz jednym z filarów jego kampanii. Oczekiwania wobec zmian w systemie podatkowym są duże, a powrót tej sprawy na polityczną agendę może okazać się istotnym punktem w nadchodzącym starciu wyborczym.
Nawrocki: Brak 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to straty dla polskiej rodziny
Do tematu obiecanej podwyżki kwoty wolne od podatku wrócił też niedawno Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP. "Obiecali 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku, a co dostali Polacy? Nic! Przeciętna polska rodzina straciła 7200 zł przez kłamstwa Tuska! A co będzie, jeśli prezydentem zostanie Trzaskowski? Jeszcze więcej podatków, drożyzna i kolejne puste obietnice. Nie dajcie się nabrać" - napisał na serwisie"X".
Karol Nawrocki mocno akcentuje niezrealizowane obietnice rządu i potencjalne zagrożenia związane z prezydenturą Rafała Trzaskowskiego. Jego słowa trafiają w emocje wyborców, którzy od lat czekają na wyższy próg kwoty wolnej od podatku. Faktem jest, że 60 tys. zł kwoty wolnej pozostaje jedynie zapowiedzią, a Polacy wciąż zmagają się z wysokimi kosztami życia.
Tabela: Jak wzrastała kwota wolna od podatku?
Kwota wolna od podatku, czyli roczna wysokość podstawy opodatkowania wynikająca z kwoty zmniejszającej podatek określonej w skali podatkowej, od której nie jest pobierany podatek dochodowy. Poniższa tabela pokazuje ile wynosiła w poszczególnych latach.
Rok | Kwota wolna od podatku |
---|---|
2007 r. | 3 013 zł |
2008 r. - 2016 r. | 3 089 zł |
2017 r. | 6 600 zł, przy czym w odniesieniu do dochodów rocznych przekraczających kwotę 6 600 zł kwota wolna malała, natomiast w przedziale dochodów od 11 000 zł do 85 528 zł była stała i wynosiła 3 089 zł, a dla dochodów powyżej 127 000 zł nie miała ona zastosowania |
2018 r. - 2021 r. | 8 000 zł, przy czym w odniesieniu do dochodów rocznych przekraczających kwotę 8 000 zł kwota wolna malała, w przedziale dochodów od 13 000 zł do 85 528 zł była stała i wynosiła 3 089 zł, a dla dochodów powyżej 127 000 zł nie miała ona zastosowania |
2022 r. | 30 000 zł |
Obietnica bez pokrycia w budżecie, ale rząd nie składa broni
Podniesienie kwoty wolnej od podatku dochodowego do 60 tys. zł nie weszło do budżetu na 2025 rok. Ministerstwo Finansów zapewnia jednak, że pomimo tego, że Polska jest już objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu, rząd zamierza zrealizować w tej kadencji zapowiedź podwojenia kwoty wolnej od podatku dochodowym od osób fizycznych. Poza tym usłyszeliśmy też zapewnienia od samego premiera Donalda Tuska. Zapowiedział on, że rząd wróci do projektu podwyższenia kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł w 2025 roku. Zaś projekt ten wejdzie w życie na pewno wcześniej niż przed końcem obecnej kadencji.
Przypomnijmy, że obietnica związana z podniesieniem kwoty wolnej od podatku pojawiła się na liście programowej Koalicji Obywatelskiej pod hasłem „100 konkretów na 100 dni”. W punkcie 4. programu znalazł się zapis: "Podniesiemy kwotę wolną od podatku - z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów". W efekcie osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto miałyby nie płacić podatku dochodowego".
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA